Kolejne nieprzespane noce i oto kolejna rzecz w stylu Decoupage. Powiem szczerze nocka nie jest dobrą porą na takie tworzenie, ale cóż tylko podczas kolek synka mam czas na takie rzeczy w dzień staram się odsypiać i zajmować 5 latkiem. W drodze są już farby, pędzelki, lakiery i serwetki bo z tymi ostatnimi mam największy problem, jak tu tworzyć nie mając materiałów.
Pozostało jeszcze wyrównać papierem ściernym i polakierować kilka razy.
Rety, śliczne! :)
OdpowiedzUsuńŁadnie zaczynasz :-)
OdpowiedzUsuńPozwól, że dam Ci kilka rad.
1. Papier ścierny to podstawa. Pierwsza przecierka po nałożeniu 3 warstwy lakieru (aby nie uszkodzić motywu) kolejne przecierki co 2-3 warstwy.
2. Warstw lakieru powinno być conajmniej 10-15 (cieniutko)
3. Widzę, że użyłaś crack 1-składnikowy. Trochę Ci nie wyszedł:-) Kontrastową warstwę farby nakładaj na prawie wyschnięty ckack (przy dotknięciu palcem jeszcze odrobinkę się lepi). Farbę najlepiej nakładać gąbką wtedy wyjdzie taka delikatna, regularna siateczka. No i farbę na crack staramy się nałożyć za pierwszym razem, nic nie można poprawiać, domalowywać, bo zepsujesz.
Pomądrowałam się trochę ale mam nadzieję, że Ci się to przyda.
Pozdrawiam
aga