Tylko tak jakoś pobyt w szpitalu z maluszkiem mnie rozleniwił.
Tworzę, tworzę ale nie potrafię nic wykończyć. Zaczęłam decupażować 3 zestawy świeczników i nie mam weny do lakierowania.
Już niebawem pochwalę się nimi, bo uważam że wyszły bosko :) a dodatkowo będą nagrodami w CANDY :)
A teraz chciałam się pochwalić prezentem z wymianki u kamali "Babie Lato"
Prezent dla mnie przygotowała Jawora , za co bardzo bardzo bardzo dziękuję :)
Książki + poradnik+ zakładka ale jaka zakladka do książki :) + serwetki + deseczki i piękną kosmetyczkę. Uwielbiam takie prezenty :)
no i dobrze że się odzywasz :) a prezencik cudny :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że z Synusiem już wszystko dobrze
Ach jakie wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero dopieszczam mój wymiankowy prezent :)
zapraszam po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńhttp://dzielamadame.blogspot.com/2011/07/wyroznienie.html
To chyba taka pogoda - nie dość, że nic mi się twórczego nie chce robić, to wstaliśmy o 10-tej
OdpowiedzUsuńNa razie kolorujemy i bawimy się wycinaną farmą.
Czekam na Twoje nowe prace na blogu i trzymam za Was kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję przy okazji za udział w moim candy!
Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.doriss.blox.pl