No więc ostatnia warstwa lakieru schnie, więc czas się pochwalić moją pierwszą skrzynką na wino. Sama skrzynka przeleżała długo w kącie i czekała aż najdzie mnie wena. Nie wiedziałam jak ją ozdobić. W końcu zdecydowałam się na obejcowanie jej i zdecupażenie tylko ruchomego wieczka.
A teraz zapraszam na słodkie Candy, które mam nadzieję będą moje :)
super, bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper ta skrzynka! Idealna na prezent
OdpowiedzUsuńdzięki za udział w mojej zabawie :), pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSkrzynka pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuń