Obserwatorzy

piątek, 8 kwietnia 2011

Nie próżnuję

Staram się czymś zająć by nie myśleć o chorobie taty. Jedyne co pozwala mi na odrobinę zapomnienia to właśnie robótki ręczne.  Przez ostanie dwa dni powstało tego dużo. Niestety nic nie jest wykończone, bo skończył mi się najważniejszy składnik a mianowicie LAKIER.  Powstały kartki, jaja świąteczne, pudełka na karty, świeczniki i inne przedmioty.
Oto próbka mojego zapomnienia



2 komentarze:

  1. slicznosci... :) a jak zrobic jajo wielkanocne ???

    OdpowiedzUsuń
  2. Rowniez piekne :)

    Zapraszamy na filmik jak powstaja stemple:
    http://rubberstampspl.blogspot.com/2011/04/jak-powstaje-guma_11.html

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń